Nowoczesny świat ma mnóstwo barier ochronnych. Gdzie nie spojrzymy, zewsząd widać ostrzeżenia i polecenia mające zapewnić nam bezpieczeństwo. Kiedy słowo ,,bezpieczeństwo” towarzyszy nam przez cały czas to podświadomie dotyka nas poczucie zagrożenia nawet gdy go nie ma. Zjawisko to dotyczy bardzo mocno do rodziców, którym oczywiście zależy na zdrowiu ich pociech.

Lecz co uważają na temat sami młodzi ludzie? Młodzi ludzie, szczególnie w wieku dorastania poszukują silnych doznań. Wiadomo, że nie ma sztywnych reguł, lecz nie łudźmy się – współcześni siedemnastolatkowie przeważnie próbowali już alkoholu, nie rzadko regularnie palą – nie koniecznie tylko tytoń – zdają też sobie sprawę czym jest seks, często teoretycznie, lecz często również praktycznie. Nie mówimy tu o jakieś patologie, lecz o całkiem zwykłą młodzież ciekawą świata wokół. Młodzież która cały czas jest pod nadzorem tak, aby przypadkiem nie zrobiła sobie najmniejszej krzywdy. W takiej rzeczywistości nie dziwi, że młodzi ludzie, chcą wyrwać się z pod osłony i poczuć coś rzeczywistego – czuć smak prawdziwego życia, bez rękawków do pływania.

Ciekawość i chęć przygód jest naturalna u osobników gatunku homo sapiens sapiens w pewnym wieku. W jaki zatem sposób ukierunkować je tak aby nie mieć w domu młodocianego palacza czy nie zostać babcią koło czterdziestki?

Umożliwić młodym ludziom smakowanie takich doświadczeń aby sami nie mieli potrzeby, sięgania po zachowania nieakceptowanych przez społeczeństwo. Jak palenie za szkołą może być pociągające dla młodego człowieka który uprawia żeglarstwo morskie czy lata na paralotniach? Każde z tych zajęć jest dostępna dla dzieci w relatywnie młodym wieku. Wszystkie pozwalają poczuć surowości życia, gdzie musimy radzić sobie sami bo nikt nie podetrze nam nosa. A to tylko dwa przykłady. Przy odrobinie dobrych chęci można znaleźć zajęcie które odciągnie naszą młodzież od zajęć których lepiej żeby unikała.

Podsumowując, jeżeli zainteresujemy się znalezieniem naszym dzieciom zajęcia oraz obdarujemy je odrobiną wiary w ich odpowiedzialność to jest duża szansa, że kłopoty wychowawcze które ma znaczna cześć rodziców, będą nas dotyczyć w niewielkim stopniu. Nie oszukujmy się bowiem – młodość ma swoje prawa.